Na jesienne wieczory proponuję gry towarzyskie. Sama preferuję scrabble i układanie puzzli, ale chętnie zagram w wojnę z najmłodszą Basią , a w makao lub tysiąca z pozostałymi członkami rodziny.
Kubeczek grzanego wina lub imbirowa herbatka z korzenną babeczką to świetne dopełnienie tego wieczoru .
piękne, rodem z alicji z krainy czarów
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje!Mało jest polskich blogów z takimi pięknymi tortami!
OdpowiedzUsuńJa czekam na to Grzane Wino....
OdpowiedzUsuń