Spacer po lesie stał się inspiracją do zrobienia imieninowego prezentu dla mojej przyjaciółki z piaskownicy.
Kruche babeczki wypełniłam serową masą ,udekorowałam fiołkami i zalałam galaretką ,
Solenizantka i goście nieco wątpili w moje słowa o jadalnych kwiatkach .
Wszystkiego najlepszego oraz spełnienia marzeń o podróżach Marzenko !
Te fiołki przywołują wspomnienia z dzieciństwa. Prześliczne!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak przyjaciółka z piaskownicy dzięki której możemy jeść takie pyszne babeczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję jeszcze raz za imieninową niespodziankę i również za dzisiejsze letnie babeczki urodzinowe ;)
Super, że się mamy Moniko ! ;)
Zawsze do usług ! Moje babeczki i Twoje towarzystwo - idealny czas na spędzenie letniego popołudnia!
OdpowiedzUsuń