Własnoręcznie ,,toczone'' cukierki na imieniny Basi .
To już stanie się Barburkową tradycją ,gdyż trufelki mają swoich miłośników zarówno w szkole jak i w domu .
Wiem ,że smakosze czekali cały rok na słodki poczęstunek . Nie mogłam sprawić im zawodu .
Dziękuję !
OdpowiedzUsuń