Pamiętam taką zabawkę z dzieciństwa .Była nakręcana na kluczyk .Jeździła jak szalona po parkiecie a potem ginęła pod szafą . Jaka była radość gdy odnajdywała się podczas sprzątania !
Wspomnienia stały się inspiracją dla tego urodzinowego torciku .
Wesoła biedronka zapewne rozbawi małego dwuletniego chłopczyka .
Jaka ona piękna, idealnie zrobiona:)
OdpowiedzUsuńJa miałam nakręcaną kaczuszkę:)) Mój synuś jest fanem biedronek, taki tort by go na pewno zachwycił. Zresztą nie tylko jego, jest piekny!
OdpowiedzUsuń